Chciał uciec policjantom gdy zgasł mu silnik
Uciekinier na quadzie wyraźnie miał pecha gdy próbował uciec policjantom. Najpierw zatrzymał go korek, następnie zgasł silnik.
14 września br. w godzinach popołudniowych policjanci sądeckiej drogówki przejeżdżali drogą wojewódzką nr 975 w gminie Chełmiec. Kiedy zauważyli mężczyznę kierującego quadem bez tablic rejestracyjnych, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydali mu polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej.
Mężczyzna widząc policjantów gwałtowanie przyspieszył, a kiedy nie mógł kontynuować jazdy, bo blokowały go inne samochody oraz prowadzone roboty drogowe, postanowił zawrócić. Podczas tego manewru silnik czterokołowca zgasł i mimo kilku prób mężczyźnie nie udało się go uruchomić.
W tym czasie został zatrzymany przez policjantów, a następnie zbadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że 28-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego był trzeźwy, a swoją ucieczkę przed policjantami tłumaczył tym, że obawiał się konsekwencji kierowania nieubezpieczonym i niedopuszczonym do ruchu quadem.
Amator mocnych wrażeń został ukarany mandatem, a policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i sporządzili zawiadomienie o braku polisy OC do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Na tym jednak nie koniec, ponieważ decyzja o niezatrzymaniu się do kontroli i ucieczce przed policjantami znacznie pogorszyła jego sytuację. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za takie przestępstwo grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia (art. 178b kodeksu karnego).
Art. 178b kodeksu karnego – Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.