Ta choroba atakuje! Eksperci mówią, że najgorsze przed nami
W tym roku chorych jest o wiele więcej niż w poprzednich latach. Tylko od początku roku szkolnego odnotowano ponad milion zachorowań.
Co roku grypa daje o sobie we znaki, w tym roku szczególnie nie odpuszcza. Od września odnotowano już około miliona przypadków zachorować, a połowa niestety dotyczy dzieci. Z powodu powikłań grypowych hospitalizowano dotąd ponad 4000 pacjentów. Jak wynika z badań, po pandemii COVID-19 jesteśmy nawet o 60 proc. bardziej podatni na zachorowanie na grypę. Oddziały pediatryczne już teraz są przepełnione, a eksperci alarmują, że najgorsze dopiero przed nami.
Jak przekazuje PAP, Instytut Matki i Dziecka apeluje rodziców o szczepienie swoich pociech. Najnowsze badania wykazują pozytywny wpływ szczepionek na oporność na antybiotyki w przypadku szczepionek wirusowych. Szczepienie chroni przed niewłaściwym przyjmowaniem antybiotyków na chorobę wirusową. Może także zmniejszyć częstość zakażeń bakteryjnych, które wymagałyby takiego leczenia.
„Szczepiąc dzieci przeciw grypie mamy większe prawdopodobieństwo, że nadchodzące święta i ferie spędzimy zdrowi w towarzystwie naszych najbliższych. To właśnie szczepienie może uchronić dzieci od poważnych powikłań, które obserwujemy obecnie na oddziałach pediatrycznych. Mamy jeszcze czas na szczepienie, wykorzystajmy go rozsądnie” – informuje specjalista epidemiologii i zdrowia publicznego prof. dr hab. n. med. Marcin Czech, kierownik Zakładu Farmakoekonomiki, Kierownik Zespołu Kontroli Zakażeń Szpitalnych Instytutu Matki i Dziecka.
Na ten moment szczepienie jest możliwe jedynie w placówkach leczniczych, a szczepionka jest refundowana i wydawana na receptę. Podczas wizyty lekarz zbada dziecko – zakwalifikuje do szczepienia, a pielęgniarka poda szczepionkę. W aptekach są też dostępne szczepionki donosowe w postaci aerozolu do nosa, które nie wymagają iniekcji.
Szczepienie dzieci zapobiega również rozprzestrzenianie się choroby wśród dorosłych. Zaszczepienie co piątego dziecka może zmniejszyć ryzyko wystąpienia grypy w całym społeczeństwie prawie o połowę.
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.