Ponad 7,8 tysiąca osób ukaranych podczas inspekcji w polskich domach i mieszkaniach! [30.06.2023]
Zakład Ubezpieczeń Społecznych walczy z pracownikami podejrzewanymi o wyłudzanie zwolnień lekarskich, donosi portal money.pl. Od początku roku tysiące osób doświadczyło konsekwencji w wyniku kontroli przeprowadzonych przez ZUS.
W pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku ZUS przeprowadził aż 117,2 tys. inspekcji zwolnień lekarskich. W wyniku tych kontroli wydano 7,8 tys. decyzji wstrzymujących wypłatę świadczeń chorobowych. Suma wstrzymanych świadczeń sięga 6,8 mln zł, a 26,9 tys. osób zostało objętych obniżką świadczeń o łączną kwotę przekraczającą 38 mln zł.
ZUS stosuje różnorodne metody kontroli, zaczynając od selekcji osób poddawanych inspekcjom. Do tego celu wykorzystuje zgłoszenia pracodawców oraz specjalny algorytm. Algorytm ten analizuje aktywność osób, które często korzystają ze zwolnień lub zgłaszają się do wielu lekarzy, w celu identyfikacji potencjalnych sprawców nadużyć. Losowo wybiera się także inne osoby do kontroli, a następnie rozpoczyna się proces weryfikacji.
Często kontrolerzy nie muszą fizycznie odwiedzać mieszkań czy domów pracowników, gdyż wystarczy im przeglądanie profili w mediach społecznościowych, na których osoby te dzielą się informacjami o luksusowych wakacjach, remontach czy dodatkowych zatrudnieniach u innych pracodawców. Oczywiście, kontrole odbywają się również tradycyjnie, poprzez wizyty w miejscach zamieszkania osób korzystających ze świadczeń.
Przeciętny Polak korzysta z zwolnienia lekarskiego przez około 20 dni w roku, ale są jednostki, które specjalizują się w wyłudzaniu i osiągają rekordowe liczby zwolnień od ZUS i pracodawców. Warto zauważyć, że wypłatę za pierwszy miesiąc nieobecności ponosi pracodawca, dopiero później koszty przejmuje ubezpieczyciel.
Osoby wyłudzające zwolnienia często zmieniają miejsca pracy i po kilku miesiącach ponownie korzystają z długotrwałych zwolnień. W przeszłości taki proceder mógł pozostać niezauważony, ale obecnie kontrole są coraz bardziej skuteczne, dlatego takie przypadki stają się coraz rzadsze.
ZUS nie ogranicza się jedynie do kontroli pracowników, ale także analizuje działania lekarzy, którzy wykazują podejrzaną aktywność w wystawianiu zwolnień lekarskich. Zdarzały się sytuacje, gdy lekarze przez cały miesiąc nie wystawiali żadnych zwolnień, a następnie w ciągu jednego dnia wystawiali kilkadziesiąt. Taka praktyka była cykliczna, powtarzając się co miesiąc.
Należy pamiętać, że w przypadku wykrycia próby oszustwa przez ZUS, osoba taka musi liczyć się z surowymi konsekwencjami. Mogą obejmować one pozbawienie świadczenia, zwrot już wypłaconej kwoty, utratę pracy, a w skrajnych przypadkach nawet postawienie zarzutów karnych.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.