Planujesz się oświadczyć? Uważaj, możesz zapłacić podatek!
Polskie prawo nie zważają na romantyzm i wręczenie pierścionka zaręczynowego traktują jako akt darowizny. Zależy to oczywiście od ceny pierścionka, jednak osoby chcące wydać sporą sumę na błyskotkę, muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami
Brzmi jak wysublimowany żart jednak jest to przykra rzeczywistość. Polskie przepisy są surowe i nie zważają na podniosłe chwile w momencie oświadczyn, a pierścionek zaręczynowy jest traktowany jako darowizna, od której w szczególnych wypadkach trzeba odprowadzić podatek. Wszystko zależy od ceny biżuterii i dotyczy to tylko sytuacji, w której kwota prezentu jest okazała.
W szczególnie trudnej sytuacji mogą być pary, które pielęgnują tradycyjne zwyczaje. Według nich bowiem pierścionek zaręczynowy powinien osiągać wartość trzech pensji partnera. W przypadku uśrednionej minimalnej krajowej (która wynosi obecnie 3600 złotych brutto), to za pierścionek przyjdzie nam zapłacić 10 800 złotych. Natomiast podatek od pierścionka należy zapłacić, gdy cena błyskotki przekracza wartość „zaledwie” 5733 złotych.
Ile zatem wyniesie kwota podatku? Tutaj również wszystko zależy od wartości darowizny, jednak najniższa stawka wynosi 12 procent (czyli w przypadku kwoty 5733 złotych za pierścionek, podatek wynosi 687,96 złotych). Opłatę wraz z dokumentacją opisującą otrzymany prezent należy złożyć do urzędu skarbowego w ciągu 6 miesięcy od przekazania darowizny. Zgłoszenia dokonujemy na formularzu SD-Z2.
Oczywiście dotyczy to wyłącznie sytuacji, w której całkowicie trzymamy się litery prawa. Jak informuje Gazeta.pl, żaden z prawników, znawców prawa podatkowego, których zapytano o sprawę odprowadzenia podatku od pierścionka zaręczynowego, nie wskazał sytuacji, w której zwrócono by się o uregulowanie podatku. Jednak takie prawo faktycznie istnieje.
Źródło: Interia
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.