Te wigilijne potrawy są najzdrowsze. Można jeść je bez obaw, jednak pod pewnymi warunkami
Wigilijny stół u wielu z nas dosłownie ugina się od pysznych potraw, które często zostają w naszej lodówce nawet na kilka dni. Niektóre z nich są oczywiście dosyć ciężkostrawne jednak znajdziemy wśród nich również te niezwykle wartościowe dla naszego zdrowia
Pierwszym na liście najzdrowszych dań wigilijnych jest uwielbiany przez większość Polaków wigilijny barszcz. Swoje zdrowotne właściwości zawdzięcza zakwasowi z buraków, który jest źródłem między innymi bakterii kwasu mlekowego, które hamują rozwój patogenów oraz stymulują wzrost korzystnej mikroflory jelitowej. Jest również bogaty w żelazo, magnez, potas, wapń, witaminy C oraz B, a także betaniny, które mają właściwości przeciwutleniające, przeciwbakteryjne i przeciwnowotworowe.
Zakwas z buraków ma również wiele zalet, z których można w szczególności wymienić wspieranie odporność, wspomaga trawienie, obniża ciśnienie, dodaje energii i zmniejsza napięcie nerwowe. Z tego powodu warto go pić regularnie, a barszczem możemy zajadać się nie tylko w Boże Narodzenie. Idealny wigilijny barszcz gotowany jest na dużej ilości włoszczyzny (bez dodatku mięsa) z samodzielnie przygotowanym zakwasem. Warto unikać barszczu z torebki, gdyż takie zupki błyskawiczne zawierają duże ilości cukru, soli oraz wzmacniaczy smaku). Dobrym, zdrowym dodatkiem do barszczu będą uszka z zawierającej dużo błonnika mąki pełnoziarnistej.
Kolejną zupą, która zbawiennie wpływa na nasze zdrowie jest grzybowa. Przygotowywana z wywaru z grzybów i warzyw wymieniana jest przez dietetyków jako jedno z najzdrowszych świątecznych dań, bowiem grzyby są bogatym źródłem dobrze przyswajalnego białka, witamin z grupy B, witaminy D selenu oraz beta glukanów, którym przypisuje się między innymi działanie stymulujące układ immunologiczny. Jeżeli chcemy uczynić naszą zupę jeszcze bardziej zdrowotną, możemy dodać do niej jogurtu naturalnego zamiast śmietany.
Kompot jest jednym na najbardziej niedocenianych świątecznych dań, co jest błędem. Skomponowany z dobrej jakości suszonych owoców (na przykład jabłek, śliwek, moreli), cynamonu, goździków, anyżu, miodu, imbiru oraz skórki z pomarańczy jest prawdziwą bombą witaminową (szczególnie chodzi o witaminy z grupy B, C oraz K) oraz źródłem błonnika, potasu, magnezu, żelaza oraz wapnia. Nie należy jednak przesadnie go dosładzać.
N wigilijnym stole nie może zabraknąć również ryb, którymi najczęściej są karp, dorsz, łosoś, pstrąg lub miruna. Najpopularniejszy z nich jest karp, jednak niestety nie należy on do najzdrowszych z uwagi na małą zawartość kwasów omega oraz jest dosyć tłustą rybą. Zawiera jednak dużą ilość łatwo przyswajalnego białka i dużą ilość witamin z grupy B. Jest rybą dość tłustą, dlatego zamiast smażenia można go upiec w piekarniku lub podać w galarecie.
Więcej kwasów omega-3 znajdziemy w łososiu, pstrągu oraz dorszu. Kawałek często wybieranego dorsza dostarczy też witaminy D, witaminy A, witamin z grupy B, potasu, fosforu czy selenu. Należy jednak unikać smażenia ich w panierce, która znakomicie chłonie tłuszcz z patelni. Zamiast tego można przygotować je w piekarniku lub przygotować na parze. Również dobrym rozwiązaniem jest ryba po grecku z dużą ilością warzyw.
Ostatnimi na liście są śledzie. W świątecznym wydaniu pojawiają się jako śledzie w oleju lub occie, śledzie w śmietanie z jabłkiem, śledzie pod pierzynką z buraczkami lub śledzie korzenne. Mięso tych ryb dostarcza wiele ważnych składników, takich jak białko, selen, witamina D, E, B12. Są również bogatym źródłem kwasów omega-3, a ponadto śledź ma małą zdolność do kumulowania metali ciężkich. Warto je jednak nieco „odchudzić” i dla przykładu zamiast śmietany użyć jogurtu naturalnego lub jogurtu typu greckiego. Warto jednak pamiętać, aby zachować umiar, gdyż przejedzenie się w Wigilię może mieć bolesne skutki.
Źródło: Interia
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.