Zakopane: W opuszczonym hotelu zapalili ognisko… w miednicy!
Wczoraj wieczorem zakopiańskich policjantów powiadomili przechodnie, którzy zobaczyli podejrzane błyski w opuszczonym hotelu Bristol na Bulwarach Słowackiego.
Oficer dyżurny jednostki wysłał na miejsce patrol. Opuszczony budynek jest teoretycznie dobrze zabezpieczony przed wizytami nieproszonych osób. Jak się jednak okazało, bezdomni wyłamali deski i dostali się do środka. Przybyli na miejsce policjanci również weszli do wnętrza.
W środku unosił się gryzący dym. Funkcjonariusze dotarli do jego źródła. Jak się okazało bezdomni wnieśli do budynku miednicę i rozpalili w niej ognisko. W środku nie było praktycznie, czym oddychać, a gryzący dym ograniczał niemal całkowicie widoczność. Mimo tego policjanci wyprowadzili bezdomnych na zewnątrz. Gdyby nie ich interwencja, przebywające w środku osoby mogły ulec zaczadzeniu. Na miejsce przyjechali też strażacy, a bezdomni trafili na Szpitalny Oddział Ratunkowy na Kamieńcu. Noc spędzili w naszej komendzie policji, gdzie zostali zatrzymani prewencyjnie.
RW.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.