Kraków NIE CHCE IGRZYSK. Kto miałby ponieść ich koszt?
Okazuje się, że wielu mieszkańców stolicy Małopolski wcale nie chce, aby za 4 lata odbyły się tu Igrzyska Europejskie.
Fot. pixabay.com
Informację o zwycięstwie Krakowa podano kilka dni temu. Jednak miasto wygrało między innymi dlatego, że… nikt inny się nie zgłosił.
Nie wiadomo też ile organizacja tej imprezy miałaby kosztować i kto by za to zapłacił. Mieszkańcy zapowiedzieli już, że chcą referendum w tej sprawie.
Obecnie Igrzyska Europejskie odbywają się w Mińsku na Białorusi. Jednak zainteresowanie tą imprezą jest niewielkie, a i media nie poświęcają jej wiele uwagi. Mimo to kolejna edycja miałaby się odbyć w 2023 r. w Krakowie i Małopolsce.
Od radości z ten nominacji zdystansował się nawet Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, który podkreślił, że miasto wesprze przedsięwzięcie finansowo, jeżeli otrzyma rządowe gwarancje.
Obecnie nie wiadomo jeszcze nawet jakie dyscypliny będą w programie imprezy, więc trudno oszacować choćby wstępnie jej koszty. Nie wiadomo też, na jakie ewentualne gwarancje od rządu mógłby liczyć magistrat.
Stowarzyszenie Miasto Wspólne już spytało krakowian w internecie czy chcieliby wziąć udział w referendum w sprawie tych igrzysk.
W oczekiwaniu na konkretne wyliczenia kosztów przedstawiciele Stowarzyszenia Miasto Wspólne zwracają uwagę, że Igrzyska europejskie w Baku w 2015 r. kosztowały 1,2 mld dolarów, a odbywające się obecnie w Mińsku około 50.000.000 dolarów.
Wiele osób już zadeklarowało, że jeżeli miałyby to być dla Krakowa tak duże koszty, to podpisze się pod wnioskiem o referendum w sprawie igrzysk.
Pięć lat powstała inicjatywa „Kraków Przeciw Igrzyskom”, która doprowadziła do referendum w sprawie organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 r., w którym większość krakowian opowiedziała się przeciwko ich organizacji.
W Krakowie planowanych jest rozegranie kilku dyscyplin. Część z nich można rozegrać na Tauron Arenie, ale potrzebnych byłoby jeszcze np. zbudowanie trybuny dla około 4500 osób na stadionie Wawelu, aby rozgrywać tu zawody lekkoatletyczne oraz zbudować 50-metrowy basen olimpijski przy ul. Monte Cassino.
Jeśli otwarcie imprezy miałoby się odbyć np. na stadionie Wisły, to również tu potrzebna byłaby przebudowa umożliwiająca przewiezienie na murawę elementów sceny niezbędnej dla organizacji koncertu.
