WHO zmienia nazwę małpiej ospy na mpox. Po skargach, że nazwa była rasistowska i stygmatyzująca
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w swojej terminologii zdecydowała się na zmianę nazwy „małpiej ospy”. Zdaniem organizacji dotychczas używana nazwa może zostać uznana za rasistowską i stygmatyzującą.
„Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby przełamać bariery istniejące w sferze zdrowia publicznego, a zmniejszenie stygmatyzacji związanej z chorobą jest jednym z kluczowych kroków w naszej pracy na rzecz położenia kresu ospie” – przekazał sekretarz ds. zdrowia i opieki społecznej w USA Xavier Becerra.
W Polsce wykryto 173 przypadki ospy małpiej w okresie od 15.06 – 15.09.2022 r. (wg meldunków: Zachorowania na wybrane choroby zakaźne w Polsce od 1 stycznia do 15 września 2022 r. oraz w porównywalnym okresie 2021 r.
Instytucje publiczne prowadzą nadzór nad chorobami zakaźnymi i monitoring sytuacji epidemiologicznej w kraju. Wydane zostały zalecenia dla pracowników sektora ochrony zdrowia dotyczące zapobiegania transmisji w podmiotach świadczących usługi zdrowotne. Aktualnie WHO nie rekomenduje wprowadzenia ograniczeń w podróżowaniu.
We wcześniejszych latach ospa małpia powodowała zachorowania u ludzi wyłącznie w krajach afrykańskich, w których występują przenoszące wirusa MPXV gryzonie afrykańskie. Poza Afrykę były zawlekane pojedyncze przypadki, które nie stanowiły źródła ognisk zachorowań. Obecnie przypadki ospy małpiej w postaci ognisk zachorowań obejmujących po kilkadziesiąt osób pojawiły się m.in. w: Hiszpanii, Portugalii, Wielkiej Brytanii.
„Od początku maja 2022 r. przypadki ospy małpiej zgłaszano w krajach, w których choroba nie jest chorobą endemiczną, i nadal są zgłaszane w kilku krajach endemicznych. Większość potwierdzonych przypadków z historią podróży dotyczyła podróży do krajów Europy i Ameryki Północnej, a nie Afryki Zachodniej lub Środkowej, gdzie wirus ospy małpiej występuje endemicznie. Po raz pierwszy wiele przypadków i klastrów ospy małpiej zostało zgłoszonych jednocześnie w krajach nieendemicznych i endemicznych w bardzo odległych obszarach geograficznych.
Większość zgłoszonych do tej pory przypadków została zidentyfikowana w ramach zdrowia seksualnego lub innych usług zdrowotnych w placówkach podstawowej lub specjalistycznej opieki zdrowotnej i dotyczyła głównie, ale nie wyłącznie, mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami.” – czytamy na stronie WHO.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.