Koniec darmowego więzienia. Więźniowie będą płacić

Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś ogłosił, że pakiet związany z utrzymaniem więźniów wchodzi w życie. Pracodawcy będą mogli zatrudniać osadzonych. Niektórzy z nich przebywają na wolności z obrączką elektroniczną.

Fot. Shutterstock

W programie „Tłit” wiceminister sprawiedliwości Michał Woś ogłosił, że pracodawcy mający problem z ilością pracowników mogą zgłaszać się do zakładów penitencjarnych. – Mogę zachęcić wszystkich, którzy prowadzą swoje biznesy i potrzebują rąk do pracy, by zgłosili się do zakładów penitencjarnych. To są proste prace, związane z branżą meblarską czy przetwórstwie metalowym – komentuje minister i mówi, że w Polsce pod dozorem elektronicznym znajduje się obecnie 7,5 tys. więźniów. Ci, którym zostało już niewiele do odsiadki mogą o to wnioskować.

Tacy skazani muszą odczuć dolegliwość odbywania kary w więzieniu elektronicznym. Będą jednak mogli uczyć się, wykonywać pracę i mają szansę na skuteczną resocjalizację. Polski SDE to wręcz modelowe, nowoczesne rozwiązanie, jeden z trzech, obok Francji i Wielkiej Brytanii, najbardziej rozbudowanych systemów w Europie – podkreślał z kolei Zbigniew Ziobro na niedawnej konferencji prasowej.

Do tej pory w Sejmie przyjęto różne przepisy mające na celu aktywizację zawodową osadzonych, dzięki czemu około 96 proc. z nich podjęło pracę. To nie tylko resocjalizacja, ale również mniejsze opłaty ponoszone przez budżet państwa. Więźniowie mogą mieć w celi np. komputery, telewizory czy radio, ale sami muszą opłacić rachunki związane z korzystaniem z tych urządzeń.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]