Kontrole w Polsce! Kto jest na celowniku inspektorów i kto ryzykuje 8 lat pozbawienia wolności? [16.06.2023]
Obecnie prowadzone są kontrole mające na celu sprawdzenie prawidłowości przyznawania dodatku węglowego. Zgodnie z informacjami, które przekazała „Rzeczpospolita”, osoby, które świadomie podały nieprawdziwe dane lub próbowały wyłudzić środki, mogą spodziewać się kary pozbawienia wolności od pół roku do ośmiu lat.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, reprezentanci lokalnych organów władzy, uprawnieni do przeprowadzania inspekcji, już zaczęli odwiedzać gospodarstwa domowe, które ubiegały się o dodatek węglowy lub grzewczy. Ich zadaniem jest potwierdzenie, czy informacje przekazane w dokumentach zgłoszonych do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) są zgodne z rzeczywistością, szczególnie w odniesieniu do liczby i rodzaju używanych urządzeń grzewczych oraz rodzaju spalanego paliwa. Kontrole te realizowane są przez lokalne samorządy.
Dodatek przysługuje gospodarstwom domowym, które jako podstawowe źródło ciepła wykorzystują piece na paliwo stałe, kominki, piece kaflowe, ogrzewacze powietrza, trzony kuchenne, piecokuchnie, kuchnie węglowe lub piece kaflowe, zasilane węglem, brykietem lub peletem zawierającym co najmniej 85% węgla kamiennego.
Nie wprowadzono kryterium dochodowego, co oznacza, że dodatek może być przyznany również tym gospodarstwom, które już zakupiły węgiel. Wymagane jest jedynie zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Wnioski o dodatek węglowy można było składać w wyznaczonych jednostkach samorządowych, podobnie jak w przypadku dodatku osłonowego. Końcowy termin na złożenie wniosków upłynął 30 listopada 2022 roku.
W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.