Zaczyna się kontrola: Kto czeka na wizytę i ryzykuje 8 lat za kratkami? [17.07.2023]
Obecnie trwają inspekcje mające na celu zweryfikowanie uprawnień osób, które otrzymały dodatek węglowy. Według informacji przekazanych przez „Rzeczpospolitą”, osoby, które celowo przedstawiły fałszywe informacje lub próbowały oszukać system w celu uzyskania tego dodatku, mogą być skazane na karę od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z doniesieniami „Rzeczpospolitej”, przedstawiciele lokalnych władz, odpowiednio upoważnieni do tego zadania, rozpoczęli już wizyty w domach, które złożyły wniosek o dodatek węglowy lub grzewczy. Ich celem jest sprawdzenie, czy informacje podane w złożonych dokumentach do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) są prawidłowe, zwłaszcza jeśli chodzi o rodzaj i liczbę używanych źródeł ogrzewania oraz stosowane paliwa. Odpowiedzialność za przeprowadzenie tych inspekcji spoczywa na lokalnych władzach samorządowych.
Dodatek węglowy jest przeznaczony dla gospodarstw domowych, które jako główne źródło ogrzewania wykorzystują kotły na paliwo stałe, kominki, piece kaflowe, ogrzewacze powietrza, trzony kuchenne, piecokuchnie, kuchnie węglowe lub piece kaflowe, zasilane węglem, brykietem lub peletem zawierającym co najmniej 85% węgla kamiennego.
W propozycji nie uwzględniono kryteriów dochodowych, co oznacza, że dodatek może być przyznany również tym gospodarstwom domowym, które już nabyły węgiel. Warunkiem jest jednak zarejestrowanie lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Wnioski o przyznanie dodatku węglowego można było składać w wyznaczonych jednostkach samorządowych, podobnie jak w przypadku dodatku osłonowego. Ostateczny termin składania wniosków o wypłatę dodatku węglowego minął 30 listopada 2022 roku.

W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.