Europa mówi paleniu stop. Pierwszy kraj wprowadza całkowity zakaz sprzedaży papierosów
Świat zaczyna się wycofywać ze sprzedaży i używania tytoniu. Coraz śmielsze ruchy wykonywane są wewnątrz Unii Europejskiej. Polska również planuje, by stać się krajem wolnym od palenia, ale plany pokrzyżowała m.in. pandemia.
Fot. Pixabay / Kraków w Pigułce
Przełomowe działania antytytoniowe: pierwsze w Europie restrykcje na sprzedaż papierosów
Holandia, jako pierwszy kraj w Europie, wprowadza przełomowe regulacje dotyczące ograniczenia sprzedaży papierosów. Od 1 lipca 2024 roku, tytoń będzie dostępny do sprzedaży tylko w specjalnie wyznaczonych punktach, a zakup najprawdopodobniej będzie możliwy jedynie na podstawie specjalnego zaświadczenia lub recepty. Ruch ten ma na celu kreowanie nowego pokolenia, które nie będzie miało doświadczenia z nałogiem. Co więcej, nawet sieci handlowe są przekonane, że to właściwy ruch i w niektórych sklepów papierosy znikają już teraz, na długo przed wprowadzeniem nowych przepisów.
Podobne działania antytytoniowe rozważane są w innych krajach. Na Islandii już w 2011 roku planowano całkowite zakazanie palenia, choć ostatecznie zdecydowano się na drastyczne ograniczenie miejsc, gdzie jest to dozwolone. W Nowej Zelandii prowadzi się debatę na temat ograniczenia palenia dla osób urodzonych po 2004 roku, co miałoby spowodować, podobnie, jak w Holandii, że wyrośnie nowe pokolenie, które nigdy nie miałoby kontaktu z papierosami. Dodatkowo, rząd planuje zmniejszenie ilości nikotyny w produktach tytoniowych, ograniczenie miejsc, gdzie można palić, a także podniesienie ceny papierosów.
Polska również zamierzała walczyć z nałogiem, ale plany pokrzyżowała pandemia
Wiele krajów dąży do osiągnięcia statusu „państwa wolnego od tytoniu”, gdzie mniej niż 5% obywateli to palacze. Takie cele miała również Polska, która wyznaczyła datę: 2030 rok. Informacje na ten temat pojawiły się nawet na stronie GIS, ale, jak tłumaczy rzecznik tej instytucji, było to wynikiem błędu. Pierwotny plan został zawieszony z powodu pandemii, ale informacje na ten temat zostały przez pomyłkę przeniesione na oficjalne strony rządowe podczas migracji danych.
Obecnie około 25% populacji w Polsce pali papierosy. Mimo wprowadzenia w 2010 roku zakazu palenia w miejscach publicznych (z wyjątkiem wyznaczonych stref), nie ma innych istotnych ograniczeń. To jednak ma się zmienić, ponieważ rząd podjął już działania mające na celu zniechęcenie Polaków do palenia. W najnowszej nowelizacji ustawy o lekach pojawia się zapis zakazujący użycia mentolu w papierosach, podgrzewaczach i tytoniu do samodzielnego skręcania. Celem tych zmian jest traktowanie wszystkich produktów tytoniowych na równych zasadach, proponowanie zmian w dyrektywie antytytoniowej Unii Europejskiej oraz podniesienie cen przez zwiększenie akcyzy.
Wizja ministra Niedzielskiego
Plan Ministerstwa Zdrowia przedstawiony przez Ministra Niedzielskiego, jest dość ambitny i zdecydowany, ale na razie nie wiadomo, kiedy mógłby zostać wprowadzony. Wydaje się skupiać na trzech kluczowych obszarach: równości traktowania wszystkich produktów tytoniowych, zmienianiu dyrektywy antytytoniowej Unii Europejskiej i manipulowaniu cenami poprzez akcyzę. Kluczowy jest punkt trzeci. Ministerstwo planuje zwiększyć akcyzę na papierosy i e-papierosy, co zwiększy cenę tych produktów dla konsumentów. Ta strategia jest powszechnie stosowana na całym świecie i jest potwierdzona przez badania jako skuteczny sposób na zmniejszenie konsumpcji tytoniu.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.