Sklepy w Polsce świecą pustkami, mąkę trudno kupić nawet w sieci! Znikają też mydło i środki dezynfekujące

Obława na sklepy! Klienci kupowali ryż, konserwy i inne produkty, jakby spodziewali się apokalipsy. Jak twierdzą specjaliści, ludzie przygotowują się na koronawirusa. Jednak nawet w Wuhan, gdzie wszystko się zaczęło, do niedawna nie brakowało produktów spożywczych.

Konserwy, ryż, makarony i wszystkie produkty suche są masowo wykupywane nie tylko ze sklepów, ale nawet z sieci.

W jednym z popularnych sklepów, który realizuje dostawy nawet w weekendy, najbliższy możliwy termin to środa. Brakuje już w nim mąki, tak samo, jak mieszanek, które służą do przyrządzania chleba w opiekaczach. Same opiekacze również są teraz jednym z najpopularniejszych produktów.

Sklepy przenoszą też zapasy mydła i płynów do dezynfekcji rąk na sam początek sklepów, gdyż jest to produkt, o który klienci pytają najczęściej.

Obawa o brak produktów wynika z paniki wywołanej przez koronawirusa. Warto jednak podkreślić, że nawet w Wuhan, gdzie epidemia się zaczęła, produktów spożywczych do niedawna nie brakowało. Obecnie samodzielne wykonywanie zakupów jest zakazane. Zajmują się tym wykwalifikowane służby.

Adres wydawcy i właściciela portalu: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa.
Copyright © 2023 krakowwpigulce.pl  ∗  Polityka prywatności  ∗  Adres wydawcy: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa. Kontakt: [email protected]