Amputacja stopy, rozległy uraz mózgu i twarzoczaszki. Najcięższe przypadki w Małopolsce w ferie
Szpital w Zakopanem zużył pół tony gipsu do leczenia urazów powstałych między innymi na stokach. Przeprowadzono też liczne operację ratujące zdrowie i życie. Polska Agencja Prasowa podała przypadki najcięższych urazów.
Pogotowie ratunkowe w Zakopanem podczas ferii wyjeżdżało ponad tysiąc razy. Były to interwencje nie tylko związane z aktywnością turystów na stokach, ale również na szlakach. Warunki w górach były bardzo ciężkie i nawet osoby przygotowane, z dużym doświadczeniem mogły mieć problemy.
Pogotowie w Krakowie Prokocimiu, przyjęło 9-latkę, która ucierpiała na stoku w Zakopanem. W trakcie jazdy na jabłuszku, dziewczynka zaczepiła o siatkę, którą ogrodzony był wyciąg. Doznała rozległego urazu mózgu.
Mniejszych, choć również poważnych obrażeń doznał mężczyzna, który spadł podczas wchodzenia na Rysy. Z powodu urazu dokonano amputacji stopy.
Inny przypadek dotyczył 18-letniego mężczyzny, który doznał poważnego urazu na stoku na Słowacji. Śmigłowiec TOPR zabrał mężczyznę do zakopiańskiego szpitala.
Mężczyzna doznał rozległych urazów twarzoczaszki, stłuczenia klatki piersiowej i obrażeń jamy brzusznej.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.